No i Dorotka trafnie napisala - pusto tu i cicho
Na razie odezwalismy sie tylko we dwoje, a jest nas zarejestrowanych na forum chyba siedmioro.
U mnie nic ciekawego. Pracuje i troszke zarabiam, chociaz niestety niedlugo sie to chyba skonczy
Przeczytalem sobie ostatnio książkę "Księga Imion" (Jill Gregory, Karen Tintori). Dosyc cieniutka ksiazka, bo tylko 320 stron, ale milutko sie czyta.
Pozwolę sobie przytoczyć fragment recenzji :
"Thriller wysnuty z tajemnic kabały i legendy o trzydziestu sześciu sprawiedliwych - Amerykanin i Izraelka walczą z sektą, która jest bliska unicestwienia ludzkości - nieprzewidywalna fabuła, magiczne przedmioty, akcja w wielu miejscach świata. Legenda mówi, że w każdym pokoleniu żyje trzydziestu sześciu sprawiedliwych, sprawiedliwych od ktorych istnienia zależą losy ludzkości. By ich zgładzić, czyli zniszczyć świat, tajna sekta gnozytów musi znać ich nazwiska. Pojawiają się one w głowie profesora Dawida Shepherda, który niegdyś uległ wypadkowi, a na liście jest jego ukochana pasierbica. Wraz z piękną panią archeolog, Shepherd próbuje ocalić tych, którzy jeszcze żyją, i nie dopuścić do katastrofy."
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/karen_tintori/ksiega_imionTeraz wzialem sie za ksiazke, ktora wiekszosc z Was dobrze zna "Anioly i demony" (Dan Brown), jednak mimo tego, ze bardzo mnie wciaga, to nie mam czasu jej czytac
W oczekiwaniu na swoja kolej lezy jeszcze " Historyk" (Elisabeth Kostova).
Teraz lece cos zjesc, a na 14 do pracy (tyra).
Bjs :*